Bo czasem mnie rozbrajasz swoją Słonecznością.
Słoneczność Twojego jestestwa, jest wczesnowiosenną Słonecznością.
Kiedy promienie jeszcze nie zaczynają razić po oczach,
ani nie uderzają w człowieka nieznośnym gorącem,
tylko wręcz się ich szuka na swej drodze,
by choć trochę się w ich cieple ogrzać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz