Wziąć Uwielbienie.
Adorację.
Zbudować smutek.
Dezolację.
Zabrać żal.
Desperację.
Zgorzknienie i wyrzuty.
Urazę.
Z uśmiechem opadać.
Nocny lot.
Bez skrzydeł powietrze ciąć.
Jak pióro.
Jak kamień.
Jak ukołysany.
Sterowany.
Nie spaść.
Nie zasnąć.
Nie osiągnąć dna.
Jak bezgłos.
Jak pustka.
Jak niepewność.
Do Księżyca wycie.
Nie spaść.
Nie zasnąć.
Nie osiągnąć dna.
Nie odbić się.
Opadać.
Dla większego dobra.
Daj se spokój. Nikt tego nie czyta z ciekawości, tylko żeby się pośmiać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nieprawda. Mnie się podoba. Twórz dalej. :)
UsuńJedna osoba na 5 czytających. Zawsze to sukces.
OdpowiedzUsuńTwórz dalej :)
Mamy polew jak stąd do Sopotu.
Się podpisujcie chociaż. xD
UsuńCzy podmiot liryczny szuka alternatywnego sposobu (obok zażycia środków nasennych ( "nie zasnąć" ), rzucenia się z balkonu ("nie spaść") ) odejścia z tego świata bo boi się by się nie stoczyć ("nie osiągnąć dna"? )
OdpowiedzUsuńZ. A. Makowska
Zbyt proste. : )
UsuńSpadanie i zasypanie mogą być oczywiście metaforami czegoś innego.
dobry początek. reszta zbędna.
OdpowiedzUsuń